Kreatywność i fantazja ludzi nie zna czasami granic i przy sprzedaży mieszkania właściciele są bardzo pomysłowi w maskowaniu wszelkiego rodzaju mankamentów. Jak poznać czy mieszkanie faktycznie jest w tak dobrym stanie, jak wydaje się na pierwszy rzut oka wydaje? Najważniejsze jest ażeby kiedy już decydujemy się na zakup nowego mieszkania określić swój budżet co pozwoli na zawężenie poszukiwań do danego targetu cenowego.
Wiadomo, że cena mieszkania jest uzależniona od wielu czynników takich jak jego położenie, czyli w jakiej dzielnicy się znajduje, liczba pokoi ich rozkład, piętro na którym jest usytuowane, czy ma balkon, piwnicę i miejsce parkingowe itd. Jednak dla kupującego, który wchodzi do takiego mieszkania, żeby je obejrzeć, tak naprawdę największe znaczenie ma pierwsze wrażenie. A ktoś kto zna zasady home stagingu, może naprawdę zrobić ze swojego mieszkania prawdziwą designerską torpedę, która dopiero przy drobiazgowym śledztwie odsłoni swoje prawdziwe, często niezbyt zachwycające oblicze. Dlatego też przy zakupie nowego mieszkania, najlepiej w trakcie jego oglądania zwracać uwagę na takie rzeczy jak jakość podłóg, czy panele się nie chwieją czy ściany są równe, należy patrzeć na szczegółu takie jak listwy przypodłogowe, na jakość okien i rodzaj ogrzewania itd. Nie możemy dać się zwieźć ładnemu wyglądowi zewnętrznemu czy stylowemu umeblowaniu i aranżacji, bo właściciel z pewnością zabierze ze sobą meble, a wtedy zobaczymy prawdziwe oblicze mieszkania, które może nas zaszokować. Dlatego przy zakupie nowego mieszkania i oglądania potencjalnych ofert, patrzmy na wszystko tylko nie na jego umeblowanie i aranżację jego przestrzeni, ponieważ jest to tylko złudzenie, które może nas srodze rozczarować. A po opróżnieniu mieszkania przez poprzedniego właściciela ukarzą nam się krzywe podłogi, nierówne ściany, nieszczelne okna i pozapychane rury w łazience i kuchni. I niestety żebyśmy mogli zamieszkać w sowim nowym mieszkaniu konieczny będzie gruntowny remont, na który niekoniecznie po jego zakupie, będzie nas stać.